Rocznica śmierci Jana Pawła II

Poseł na Sejm RP Jan Łopata wziął udział w we Mszy Świętej za duszę Sługi Bożego Jana Pawła II w pierwszą rocznicę śmierci, która odbyła się z inicjatywy Proboszcza Parafii oraz Dyrekcji Publicznego Gimnazjum im. Lana Pawła II w Stróży. Po Mszy Świętej o godz. 21:00 nastąpił przemarsz ze sztandarami z kościoła parafialnego do szkoły, gdzie poświęcono i odsłonięto tablicę pamiątkową. O godzinie 21:37 pamięć naszego Wielkiego rodaka uczczono chwilą ciszy…
Minął rok…

Dlaczego pojechałem na pogrzeb Jana Pawła II…

Jubileuszowy Rok 2000. Czcigodny Ksiądz Prałat Jan Kiełbasa przedstawił mi propozycję wyjazdu do Rzymu, do Ojca Świętego. Po krótkich logistycznych uzgodnieniach (byłem wtedy Starostą Lubelskim), podjąłem jedyną słuszną decyzję - jadę. Decyzja okazała się bardzo szczęśliwa - znalazłem się w gronie kilku osób z naszej pielgrzymki, którzy zostali przyjęci przez Papieża Jana Pawła II na osobistej audiencji. Klęcząc przed Ojcem Świętym spojrzałem w Jego oblicze i zobaczyłem… swego Ojca, który odszedł do Pana niespełna trzy lata wcześniej. Zmogła Go ta sama choroba, z którą walczył Papież. Ten sam grymas bólu na twarzy, ta sama pochylona sylwetka.

Papież

Przez następne lata z wielką uwagą i coraz większą trwogą przeżywałem walkę Ojca Świętego z postępującą chorobą. W dramatyczne dni końca marca 2005 roku cały Polski Naród jakby zastygł w bezruchu i w modlitwie. Coraz bardziej uświadamialiśmy sobie, że nadchodzi kres ziemskiego apostołowania Karola Wojtyły.

Sobota 2 kwietnia 2005 roku - z apartamentów papieskich padła dramatyczna wieść: “O godzinie 2137 odszedł do Pana Ojciec Święty Jan Paweł II…”

I moja wówczas myśl - umarł Ojciec. Muszę zrobić wszystko by pojechać, oddać Cześć w Ostatniej Drodze Papieża Polaka, o którym proroczo pisał Juliusz Słowacki:

Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Że praca duchów będzie widzialna
Przed trumną tu.
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,
Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;

Jan Łopata