Wypowiedź odnośnie informacji Rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia
Jan Łopata zabrał głos w dyskusji na temat sytuacji w służbie zdrowia. Oto treść wypowiedzi:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Polacy coraz częściej i chętniej korzystają z planowych zabiegów za granicą. Myślę, że jest to naturalne, bo przecież entuzjaści Unii zapowiadali szerokie otwarcie rynków, można było rozumieć, że również rynku usług medycznych. Nasze zobowiązania z tego tytułu ciągle jednak rosną, a rachunki w wysokości 40 tys. czy 60 tys. euro nie są rzadkością. Czy pan minister, czy rząd, czy Narodowy Fundusz Zdrowia, czy wszyscy są przygotowani na tak lawinowo rosnące obciążenie z tytułu leczenia Polaków za granicą? Pytam o to również w kontekście zapowiadanego przesunięcia środków w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia z tego celu na wzrost wynagrodzeń. Moim zdaniem pieniędzy gdzieś zabraknie.
I pytanie kolejne. W przyjętym wczoraj przez rząd Rzeczypospolitej projekcie ustawy o przekazywaniu środków ZOZ-om na wzrost wynagrodzeń pojawiły się zapisy, które budzą oczywiste obawy i - powiem - sprzeciw przynajmniej lubelskiego środowiska medycznego, bo stamtąd miałem telefony. Otóż w art. 3 ust. 2 - to jest typowe budżetowe podejście - czytamy: fundusz płac razy 30% wzrostu. Nie jest ważne to, co szpital zrobił, tylko ważne jest to, ile wydał na płace - tu akurat z końcem 2005 r. Jest to moim zdaniem promocja świadczeniodawców nieefektywnych, a przecież są szpitale, w których personel zrezygnował z tzw. 203, przecież jest podwójnie karany. Jest też sprawa, której nie ma w tej ustawie, otóż nie ma blokady tych pieniędzy przez komorników. Łatwo sobie wyobrazić, co zrobią komornicy, gdy środki znajdą się na rachunku. Pytanie: Czy to jest ostateczna wersja? Jeśli bowiem tak, to bardzo proszę o uwzględnienie przedstawionych przeze mnie uwag. Dziękuję bardzo. (Oklaski)