Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o urzędach i izbach skarbowych

Jan Łopata przedstawił w Sejmie stanowisko Klubu Parlamentarnego PSL odnośnie projektu ustawy o zmianie ustawy o urzędach i izbach skarbowych. Oto treść jego wypowiedzi:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam niewątpliwą przyjemność po raz kolejny w imieniu swego klubu, Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, omawiać projekt ustawy, tym razem przedstawiać opinię i wnioski dotyczące projektu ustawy o zmianie ustawy o urzędach i izbach skarbowych (druk nr 1491).

Nauczony doświadczeniem, zwykle analizę projektu ustawy rozpoczynam od zapoznania się z uzasadnieniem, by posiadłszy wiedzę, co też autor miał na myśli, analizować poszczególne zapisy. Tym razem rutynowo uczyniłem tak samo i mówiąc obrazowo - ręce opadają.

Wysoki Sejmie! Może to jest moja subiektywna ocena, ale tak nieprzekonującego, by nie rzec infantylnego uzasadnienia projektu ustawy, ustawy, która dla rządu ma, jak rozumiem, duże znaczenie, się nie spodziewałem. By nie być gołosłownym zacytuję: ˝Głównym założeniem nowelizacji ustawy z dnia 21 czerwca 1996 r. o urzędach i izbach skarbowych jest wprowadzenie nowego - i na to oczywiście zgoda - bardziej przejrzystego systemu naboru kadrowego na stanowiska dyrektora, wicedyrektora izby skarbowej, naczelnika urzędu skarbowego˝.

Szanowni Państwo! Bardziej nieprzejrzysty system niż zaproponowany trudno wymyślić. Czytamy: ˝Ustawa o urzędach i izbach skarbowych w dotychczasowym brzmieniu stanowi, że dobór kandydatów jest dokonywany w drodze konkursu˝. A dalej: ˝Funkcjonowanie takiego modelu skutkuje obowiązkiem organizacji postępowania konkursowego każdorazowo, gdy zaistnieje taka konieczność˝. I czy moja uwaga o opadających rękach była przesadzona? Pytanie: A kiedy konkurs miałby być organizowany? Kiedy nie ma takiej konieczności? Ocena zaś, że w postępowaniu konkursowym istnieje niebezpieczeństwo, że kandydaci na poszczególne stanowiska nie byli badani w sposób właściwie odzwierciedlający posiadane przez nich kompetencje w zakresie wiedzy i predyspozycji kierowniczych, w konfrontacji z projektowanym trybem naboru do skarbowego zasobu kadrowego wydaje się szczytem obiektywizmu.

Jeszcze jedna kuriozalna sprawa - kwestia odpłatności za postępowanie kwalifikacyjne, nie takiej niskiej w sumie, bo proponowana w rozporządzeniu kwota to 400 zł. Ale jak się to uzasadnia? I tu znowu cytat: ˝Konieczność uiszczenia opłaty w określonej kwocie przyczyni się do - uwaga - rozważnego podejmowania decyzji o przystępowaniu do postępowania kwalifikacyjnego do skarbowego zasobu kadrowego˝. Czy potrzebny jest tu jakiś komentarz?

Kolejna kwestia. Jak wynika z załączonego dokumentu, projekt ustawy został przesłany do konsultacji społecznych do 10 instytucji i jednostek, ale szkoda wysiłku, by szukać opinii i uwag. Rząd nie raczył ich załączyć, prezentuje jedynie własne streszczenia i omówienia. To nowa, jak się wydaje, zasada legislacyjna.

Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! A teraz trochę prawdy. Przecież powszechnie wiadomo, że ta ustawa jest preludium do dużej ustawy zmierzającej do łączenia tych urzędów z urzędami celnymi. Po przeforsowaniu ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o państwowym zasobie kadrowym i likwidacji służby cywilnej to kolejny krok do upolitycznienia albo, wyraźniej nazwijmy to - upartyjnienia instytucji państwa. A swoją drogą zapowiedź tej dużej reorganizacji budzi ogromny niepokój, o czym też moi przedmówcy mówili, zarówno wśród pracowników skarbówki - mówi się o zwolnieniu 6 tys. osób -jak i w lokalnych środowiskach, a w szczególności w byłych miastach wojewódzkich, skąd mają zniknąć izby skarbowe. Warto te wątpliwości może i przy tej okazji rozwiać.

Reasumując, wszystko to, o czym udało mi się powiedzieć, przemawia za wnioskiem, który klub PSL przedkłada i za którym będzie głosował - by odrzucić projekt w pierwszym czytaniu. I nie zmienia tego fakt, że są również zawarte w tym projekcie rozwiązania, które należałoby poprzeć, jak kadencyjność dyrektora izby i naczelnika urzędu czy możliwość przeniesienia ich za zgodą na te same stanowiska do innych urzędów. Ale te pozytywne rozwiązania można wprowadzić bez tworzenia skarbowego zasobu kadrowego. Stąd decyzja klubu taka jak przed chwilą zaprezentowana. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)