Pożegnanie Gustawa Krawczyka

nekrolog.gif

Dnia 20 listopada b.r. pożegnaliśmy zasłużonego Kolegę Gustawa Krawczyka. Wśród tłumu setek ludzi, którzy przyszli pochylić się na trumną były też członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z terenu Gminy Wysokie. Panie z KGW w Giełczwi przygotowały słowa pożegnania i pieśń. Jednak nie były pewne czy na cmentarzu stosowne będą ludowe nuty. Dlatego chcą przytoczyć w tym miejscu słowa, które zostały przygotowane przez nie na pożegnanie Gustawa Krawczyka:

Tak jak życie Gustawa Krawczyka nierozerwalnie związane było ze wsią, jej ludowymi tradycjami i kulturą, tak jego społeczna działalność związana była z kołami gospodyń. W duszy zawsze grała mu ludowa muzyka i chłopskie pieśni. Stąd też na żadnej uroczystości czy wyjeździe organizowanym przez niego nie mogło zabraknąć orkiestry dętej poruszającej serca nutami Legionów czy członkiń kół gospodyń w barwnych strojach przypominających dawne ludowe piosenki, ale też śpiewających o aktualnych problemach wsi. Gdzie ich nie było razem z Gutkiem - i na Wiejskiej, i w siedzibie PSL w Warszawie i w Ministerstwie Kultury, i na Rynku w Zamościu, w Laszczowie, Zaburzu, w Piaskach Szlacheckich i każdej uroczystości na terenie gminy Wysokie. Muzyką i pieśnią zjednywali serca i ludzi dla wspólnej sprawy. Podczas jednej z ostatnich wspólnych wypraw do Warszawy na Wiejską, Koło Gospodyń z Giełczwi z wdzięcznością zaśpiewało drogiemu przyjacielowi:

Tyle razy z nami przebywałeś
Zawsze chętny do pomocy nam
Tyle drzwi przed nami otwierałeś
Ułatwiając kontakt z ludźmi nam.

Niech ta melodia przypomina nas
I naszą wdzięczność przez ten cały czas
Tyle sukcesów zawdzięczamy Ci
Tyle radości i wspaniałych chwil.

Wspólnie przeżywaliśmy tak wiele
Wiele spotkań, pełnych wzruszeń chwil
Dziś możemy to powiedzieć śmiele
Że bez Ciebie nie byłoby ich.

Może w życiu przyjdą smutne chwile
Może nawet będą chwile złe
My wspominać Cię będziemy mile
Dziękując za wielkie serce twe.