W Sejmie o Łopatówkach

sejm453.jpg

Poseł Jan Łopata w debacie sejmowej zadał pytania dotyczące narodowego programu przebudowy dróg lokalnych, skierowane do ministra administracji i cyfryzacji. Poniżej przedstawiamy przebieg dyskusji:

Poseł Jan Łopata:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Kiedy po ostatnim posiedzeniu rządu Rzeczypospolitej Polskiej jesienią roku 2011 ukazał się z posiedzenia tego rządu, z obrad komunikat, w którym zawarto ocenę efektów 4-letnich prac rządu, najwyżej oceniono właśnie realizację narodowego programu przebudowy dróg lokalnych. Przyjąłem to z nieukrywaną satysfakcją nie tylko jako współautor tego działania, mówiąc nieskromnie, ale przede wszystkim jako obywatel i mieszkaniec Polski lokalnej, Polski spoza dużych miast. W trakcie lat 2009-2011 z budżetu państwa wyasygnowano 3 mld zł, taką też kwotę wydatkowano z budżetów samorządów i dzięki temu wyremontowano, zmodernizowano ok. 8 tys. dróg. Jest to oczywiście dużo, ale można by również sformułować twierdzenie, które także jest prawdziwe, że jest to równie dużo za mało do potrzeb.

Tak więc Polska lokalna bardzo się ucieszyła, że program będzie kontynuowany, czego wyrazem była uchwała rządu z września, jak dobrze pamiętam, roku 2011 dotycząca kontynuowania tego programu. W kończącym się roku 2012 miało być i zostało wydatkowane 200 mln zł, a na następne lata, czyli 2013-2015, przewidziano wyasygnowanie po 1 mld zł każdego roku, z tym że, jeżeli chodzi o program na rok 2012, to proporcje miały być następujące: 30% udziału budżetu państwa i 70% udziału środków samorządów. Właśnie tego dotyczy pierwszy problem i moje pierwsze pytanie. Program był skierowany do - tak to nazwę, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi - biedniejszych samorządów, w przypadku których 50-procentowy udział budżetu państwa byłby satysfakcjonujący, 30-procentowy - nie. Panie ministrze, zmiana w tym zakresie była zapowiadana, ale decydenci w terenie nie otrzymali jeszcze konkretnego dokumentu potwierdzającego, że zostanie ona wprowadzona i że proporcje będą 50% na 50%.

Drugie pytanie. W projekcie budżetu tę kwotę określono jednak na 500 mln zł, a nie na 1 mld. Co się wydarzyło? Dziękuję.

Wicemarszałek Wanda Nowicka:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
O odpowiedź na to pytanie zwracam się do sekretarza stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji pana Włodzimierza Karpińskiego.
Bardzo proszę, panie ministrze.

Odpowiedź Sekretarza Stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Włodzimierza Karpińskiego:
Dziękuję bardzo.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Dziękuję za to pytanie. Chciałbym uzupełnić, że pan zadał to pytanie nie tylko jako współautor pomysłu, jeśli chodzi o ten program w zakresie podniesienia sprawności i potencjału inwestycyjnego w gminie w odniesieniu do infrastruktury drogowej na drogach lokalnych, ale także jako samorządowiec. Powiem więcej, w ostatnich dniach pokazała się informacja, że przedstawiciele naszej narodowości wchodzący do rządu litewskiego proponują, aby także i tamten rząd przyjął program budowy i modernizacji dróg lokalnych, tak że charakter tego projektu staje się internacjonalny.

Odpowiem oczywiście krótko, bo pan bardzo dobrze zna program. W zeszłym tygodniu padły konkretne pytania dotyczące zmiany wysokości dotacji. Program opiewał, jak pan przypomniał, na 3200 mln zł: 200 do wydatkowania w tym roku i po 1 mld w kolejnych trzech latach. 200 mln jest realizowane w tym roku, w przyszłym - 2013 - miał być miliard złotych. Rada Ministrów skierowała do Sejmu projekt budżetu, w którym to jest na poziomie 500 mln zł, czyli pół miliarda, a trzeba zauważyć, że to 2,5 raza więcej niż w roku poprzednim.

(Poseł Jan Łopata: Dwa razy mniej niż w poprzednich latach.)

Niemniej, jak pan wspomniał, w roku 2008 byliśmy w całkiem innej rzeczywistości, trzeba mieć to też na uwadze. Dzisiaj chcielibyśmy dojść do tych parametrów, które się sprawdziły, mianowicie do wysokości dotacji. Jeśli chodzi o dotacje, zakładamy, że w przyszłym roku będzie miliard (Dźwięk telefonu komórkowego), przepraszam bardzo, do rozdysponowania i do skonsumowania w 2014 r. W tym roku jest zgodnie z projektem ustawy budżetowej pół miliarda. Natomiast co do wielkości dotacji zakładamy, że zasady dofinansowania będą zmienione, mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu. Wojewodowie są o tym powiadomieni, że prace legislacyjne przy zmianie uchwały dotyczącej programu, jeśli chodzi o procent dofinansowania, i rozporządzenia, jeśli chodzi o realizację tego programu, są po ustaleniach komitetu stałego Rady Ministrów. Tak że w nowej propozycji też jest ujęty okres składania dodatkowych wniosków dla samorządów - które nie składały w dotychczasowym reżimie prawnym, czyli 30 na 70 - jak również możliwości odwołania. A wnioski, które zostały złożone w tym reżimie, o którym mówiłem, dotyczące dotacji budżetu państwa na poziomie 30% dofinansowania zadania będą poprzez aneks, który będzie znany wojewodom, mogły być uzupełnione. Chodzi o te, które zostały złożone do 30 września. A więc powoli dochodzimy do parametrów, które spowodowały, że przez pierwszą edycję tego programu cieszył się on takim sukcesem, na miarę możliwości finansowych. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Wanda Nowicka:
Dziękuję, panie ministrze.
Pytania uzupełniające.
Pan poseł Łopata.
Bardzo proszę, panie pośle.

Poseł Jan Łopata:
Bardzo dziękuję.
Panie ministrze, problem polega na tym, że te decyzje - wynikające z rozporządzenia i z układania budżetów samorządowych - powinny zapadać w tych dniach. Dlatego pozwoliłem sobie zadać to powtórne pytanie związane z tym programem, bo jest duże oczekiwanie dotyczące tego, czy na pewno i kiedy ten dokument się ukaże. To jakby była podstawa zadania pytania. Ale skoro ten program się cieszy takim wzięciem, międzynarodowym wzięciem, to ja mam nowy pomysł. To taka konstatacja, a może też się to przyda. Otóż z trudem, to z trudem, ale idzie proces negocjacyjny o pieniądze unijne na dalszy okres programowania. Może by jednak na poziomie rządowym, ministerialnym, część z tych pieniędzy właśnie na ten cel przeznaczyć. Wiem, że regionalne programy operacyjne w wielu województwach, pewnie we wszystkich województwach również zakładały modernizację dróg, przebudowę, remonty dróg lokalnych i z tych pieniędzy zostało wykonanych wiele robót rzeczowych, ale na poziomie krajowym zostawienie części tych pieniędzy, właśnie na wspomożenie tego programu z budżetowych pieniędzy, moim zdaniem nie jest złym pomysłem i warto by się nad tym zastanowić. Dziękuję.

Wicemarszałek Wanda Nowicka:
Dziękuję, panie pośle.
Panie ministrze, proszę odnieść się do tej sugestii.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Włodzimierz Karpiński:
Panie pośle, gospodarzem projektu budżetu jest parlament…

(Poseł Jan Łopata: To zgoda.)

…i w tym znaczeniu mogę powiedzieć, że dzisiaj obowiązuje uchwała Rady Ministrów, którą został przyjęty projekt ustawy budżetowej, tak samo jak uchwałą Rady Ministrów został przyjęty program.

(Poseł Jan Łopata: Ale 50 na 50.)

Dzisiaj, jeśli chodzi o wielkość, jeśli chodzi o stosunek 50 na 50, 30 na 70 w kwestii dotacji do wielkości zadania, wspomniałem, że w zeszłym tygodniu komitet stały bez uwag przyjął zmianę uchwały i rozporządzenia w tym zakresie. A spodziewamy się, że w tym miesiącu będzie ona obowiązywać w dniu podjęcia uchwały. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu Rada Ministrów podejmie tę uchwałę, natychmiast wszyscy wojewodowie otrzymają odpowiednie instrukcje.

Co do kłopotów, to próbowałem, może niezdarnie, to wytłumaczyć. Dzisiaj wojewodowie realizują ten program zgodnie z reżimem starej… to znaczy, rozporządzenia i uchwały określających w tych parametrach program na poziomie 30 na 70 i wielkości 3200 mln zł na 4 lata. Natomiast przewidzieliśmy formułę prostego aneksowania wniosków już złożonych i terminu, który nie będzie kolidował z uchwalanymi budżetami, bo chcemy, żeby to zostało zrealizowane w tym roku budżetowym. A więc proces naboru dodatkowego i proces oceny. To znaczy, ocena w tych złożonych projektach już jest. Tak że nie przewidujemy tutaj… Będą pewne turbulencje związane z tym, że mogą pojawić się nowe wnioski. Tak jak pan powiedział, liczymy właśnie na to, że wnioski od - my tak to nazywamy - gmin o mniejszym potencjale inwestycyjnym mogą się pojawić. Być może to była bariera, ta niska dotacja powodowała, że nie składały wniosków do 30 września.

Co do mieszania pieniędzy, polityka regionalna i polityka rozwoju, za którą odpowiedzialni są marszałkowie, realizują oni w ramach funduszy strukturalnych określone przedsięwzięcia inwestycyjne. My uważamy, że ten program jest naprawdę bardzo dobry. Myślę, że też w ocenie wielu samorządowców jest dużo łatwiejszy do ogarnięcia i przynosi szybsze efekty niż rozliczanie środków unijnych. Tak że ja tutaj byłbym ostrożny, raczej skoncentrowałbym się na tym, aby dochodzić do parametrów, które sprawdziły się w przeszłości, w przypadku realizacji tego programu, czyli wielkość dotacji, wysokość dotacji miliard rocznie. Dziękuję bardzo.