Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym

W sejmie miało miejsce pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym. W dyskusji udział wziął Jan Łopata, oto treść jego wypowiedzi:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze!

W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt odnieść się do propozycji zawartych w ustawie o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, druk nr 1120.

Otóż proponowane zmiany idą w kierunku wprowadzenia tak zwanej opłaty wyrównawczej od nadmiernych zapasów wyrobów tytoniowych i tym samym ograniczenia tych zapasów.

Wysoka Izbo! Polska, wchodząc do Unii Europejskiej, zobowiązała się, że do końca 2008 r. dostosuje akcyzę na papierosy do 64 euro za tysiąc sztuk. W ubiegłym roku, w 2006 r., firmy tytoniowe płaciły 75 zł i 12 gr od tysiąca sztuk papierosów, oraz 31,3% ceny wydrukowanej na paczce. Średnie obciążenie akcyzą wynosiło zatem w 2006 r. 160 zł i 86 gr za tysiąc sztuk, czyli około 40 euro. Przed nami więc jeszcze daleka droga.

W Polsce system kwotowo-procentowy podatku akcyzowego od papierosów wprowadzony został już w 2000 r. i praktycznie od tego czasu, a więc jeszcze przed przystąpieniem do Unii Europejskiej, rozpoczęto dostosowywanie minimalnego poziomu akcyzy do wymogów Unii Europejskiej.

Różnice cenowe, różnice w zakresie obciążeń podatkowych, jeśli chodzi o wyroby tytoniowe, były i nadal są bardzo znaczne, zaś obowiązująca ustawa o podatku akcyzowym pozwala producentom na swobodne decydowanie o wielkości produkcji przewidzianej na tzw. skład, na zapas. Produkcja ta, praktycznie ograniczona tylko powierzchnią magazynową, choć są ponoć przypadki wynajmowania magazynów za granicą, opodatkowana jest akcyzą przed podwyżką. Tak powstają ogromne zapasy, na które mogą pozwolić sobie tylko wielcy potentaci. Zapasy wyprzedawane są po tzw. starej cenie przez następne 3, 4 miesiące, a w przypadku niektórych marek - nawet przez pół roku.

Straty dla budżetu - co tu wielokrotnie podkreślano - oceniane są na około 400 mln zł. Brak narzędzia ograniczającego tego typu działanie skutkuje również w odniesieniu do pracowników branży oraz samych przedsiębiorców, którzy są pozbawieni stabilności i możliwości przewidywania, które są niezbędne przy planowaniu inwestycji, jak również planowaniu produkcji. Zapowiedzi wyeliminowania, a przynajmniej ograniczenia tego zjawiska, znajdujemy w wypowiedziach przedstawicieli resortu finansów już od końca 2005 r.

Omawiany projekt ustawy - tu zaznaczyć należy: poselski projekt ustawy - ma datę 24 sierpnia 2006 r., więc rodzi się pytanie, czemu to zjawisko tak długo trwa. Potrzebę zmiany - jak mówiłem i jak podkreślali moi przedmówcy -akcentowali przedstawiciele ministra finansów. Również przedsiębiorcy branży tytoniowej, związkowcy mówią o pilnym wprowadzeniu do ustawy o podatku akcyzowym rozwiązań ograniczających tworzenie nadmiernych zapasów, a my dopiero dzisiaj, 14 marca 2007 r., zajmujemy się tą sprawą.

Chciałbym zapytać pana ministra: Dlaczego tak późno? Czy może z tych powodów, jakie zaobserwowano na rynku wyrobów tytoniowych w Anglii - ogromny wzrost przemytu - czy też Niemiec? Otóż okazuje się, że dokonane w Niemczech w ciągu ostatnich lat podwyżki podatku od wyrobów tytoniowych praktycznie nie zwiększyły dochodów fiskusa, za to wzmacniają przemyt papierosów. Federalne Ministerstwo Finansów podaje, że w 2004 r. podatek od wyrobów tytoniowych przysporzył Skarbowi Państwa około 13,6 mld euro, zaś w 2005 r. - 14,3 mld euro, a tymczasem w roku 2003, gdy obowiązywała niższa stawka tego podatku, dał niemieckiemu państwu 14,1 mld euro. Towarzyszył temu skokowy wzrost przemytu. Z niemiecką dokładnością wyliczono, że w 2003 r. przemycono 385 mln sztuk papierosów, a w roku następnym - 735 mln.

Niestety to zjawisko, mimo podejmowania wielu wysiłków przez polskie służby graniczne, jest w Polsce bardzo duże. W województwach przygranicznych, z jakiego ja pochodzę, jest wręcz powszechne.

Mimo tych spostrzeżeń klub Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że projekt ustawy jest ważny, i wnosi o przekazanie go do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)