Informacja bieżąca

Sejm w głosowaniu podjął decyzję o rozpatrzeniu informacji w sprawie stopnia realizacji programu restrukturyzacji przemysłu cukrowniczego zrzeszonego w Krajowej Spółce Cukrowej, ze szczególnym uwzględnieniem wygaszonych cukrowni Wożuczyn, Klemensów, Opole Lubelskie, Rejowiec, Przeworsk, o której przedstawienie wniósł Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W dyskusji wziął udział Jan Łopata, oto treść jego wypowiedzi:

Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Temat, którym się w tej chwili zajmujemy, jest dla naszej lubelskiej ziemi bardzo istotny, bardzo ważny, tak z punktu widzenia gospodarczego, jak i społecznego. Poseł Skomra, który zadał pytanie, i bardzo precyzyjnie to przedstawił, pytał o projekty realizacyjne cukrowni wygaszonych. Ja zaś chciałbym przedstawić Cukrownię Lublin i na tym tle postawić pytanie. Otóż Cukrownia Lublin przerabia coraz większą ilość buraków, od 421 tys. ton w 2004 r. do 447 tys. ton podczas ubiegłej kampanii. Roczna produkcja cukru to jest 68 tys. ton, a wydatek cukru 15,37% - to pierwsze miejsce w Krajowej Spółce Cukrowej. Cukrownia Lublin produkuje cukier o wysokich parametrach jakościowych, w 2006 r. został uznany za najlepszy produkt również w KSC. Techniczny koszt wytwarzania jest niższy niż średni koszt w krajowej spółce w 2006 r., mimo że cukrownia musiała przerabiać buraki z oddalonych rejonów, także z wygaszonej Cukrowni Częstocice. Zakład posiada nowoczesną infrastrukturę techniczną pozwalającą bez dodatkowych nakładów inwestycyjnych w kilkuletniej perspektywie wytwarzać wysokiej jakości produkt po racjonalnych kosztach.

I informacja z ostatnich dni - cukrownia otrzymała pozwolenie zintegrowane pozwalające na prowadzenie działalności zgodnie z obecnie obowiązującymi wymaganiami środowiskowymi.

Na tym tle pytanie, a w zasadzie prośba, panie ministrze, o rozwianie niepokojów. Bo wśród pracowników narasta przekonanie, że będzie to następna wygaszana cukrownia, co w przypadku przekazywania mocy wytwórczych, jeśli chodzi o produkcję słodyczy, z firmy ˝Pszczółka˝ do Opola Lubelskiego może skutkować brakiem alternatywy dla cukrowni Lublin.

I jeszcze jedno pytanie: kiedy konkretnie, jakiego dnia zostanie uruchomiona produkcja słodyczy w Opolu Lubelskim, gdyż na razie jesteśmy cały czas częstowani obietnicami? - słodkimi, ale obietnicami. Dziękuję bardzo. (Oklaski)